Kogo lubi deszcz? Kto go ściąga?
Nie lej dyscu, nie lej....
A on leje jak gdyby nigdy nic.
A jednemu takiemu ;) to portki przemoczone ściągał w dół.
Ale nie ściągnął do końca.
Szkoda ;)
Powitał nas przy Popradzkim i nie opuszcza aż do zmroku. Rysów nie widać, nawet Wagi nie widać.
Podchodzimy i schodzimy w deszczu. Trudno, bywa i tak..
Za to o świcie – blask aż w oczy bije! W takiej pogodzie śmigamy przez Homole.
Szybko, bo na górze piwo czeka ;)
Humory dopisują.
Liczymy owieczki... są wszystkie. Schodzimy do Jaworek.
Autorka zdjęć: Krystyna Karge
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.